Fotografia jest w mojej głowie i sposobie postrzegania świata, odkąd pamiętam. Już w dzieciństwie, kiedy spojrzałam pierwszy raz na świat przez oko obiektywu, poczułam, że mam w głowie skłonność do kadrowania:)  I od tego się zaczęło. Potem doszło kształcenie się w tym obszarze - poznawanie technik fotografii, poszukiwanie dróg do osiągania moich wyobrażeń o obrazie idealnym, poznawanie z szacunkiem, tego co w fotografii zostało już powiedziane przez wielkich ludzi tego świata. Miałam kilka swoich wystaw, brałam też udział w wystawach zbiorowych. Współpracuję z wizażystami, przy wykonywaniu sesji portretowych oraz modowych. Wykonuję sesje wizerunkowe w studio i w plenerze. Często przed moim obiektywem zasiadają dzieci. Lubię fotografię, która opowiada jakąś historię. Moje fotografie są też wykorzystywane do dekoracji wnętrz. Postrzegam świat obrazami, moje "trzecie oko" cały czas wyłapuje piękno i mam potrzebę te obrazy utrwalać, pozostawiając sobie równocześnie prawo do jego interpretacji na mój "szukający piękna" sposób. Lubię kreować nastrój, dużo dzieje się u mnie w postprodukcji. Nie lubię zwykłych zdjęć.   Kocham operowanie ilością światła, co w fotografii wydaje się oczywiste, jednak to wyczucie, żeby nie iść kategorycznie za wytycznymi światłomierza, to tu dzieje się moja interpretacja. Kocham ruch w obrazie. W ruchu ciało oraz mimika twarzy układają się pięknie w swoje idealne naturalne ustawienia. W tym jest zawarty mój styl, na pewno go dostrzeżesz, jednak każda osoba, każde stworzenie tego świata  jest dla mnie jedyne i wyjątkowe i skupiające całą moją uwagę w momencie fotografowania. Dlatego nie stosuję gotowych filtrów, cały proces w mojej głowie rozpoczyna się od dostrzeżenia tego piękna niezależnie od tematu i celu mojej pracy. Swoje zadanie uznaję za wykonane dopiero, kiedy wyłonię to piękno obrazem.  Innymi słowy, przytrzymam Cię przed obiektywem tak długo, aż zobaczysz jakim pięknem jesteś :) Tyle samo czasu poświęcę muszli znalezionej na plaży, lub kwiatowi, który już usechł i jest jednakowo piękny, jak wtedy, kiedy kwitł. Piękno jest wszędzie.  Kocham to.  Ceramiką zajęłam się z potrzeby posiadania ładnych przedmiotów dekoracyjnych dla fotografii wnętrz, którą zajmowałam się przez pewien czas. Nie znajdowałam ich w sklepach, nie chciałam ich kupować w sieciówkach, ponieważ cenię sobie jakość i niepowtarzalność tego typu dekoracji. Również był to etap w moim życiu, kiedy moje dzieci były malutkie i wymagały ciągłej obecności, więc praca w domu w której mogłam tworzyć z artystycznej potrzeby serca, stanowiła idealne rozwiązanie. Moja ceramika jest inspirowana surowością Ziemi. Odzwierciedla piękno Jej naturalnych, niepowtarzalnych tekstur i barw.  Ceramika została ze mną do dzisiaj.